poniedziałek, 22 listopada 2010

Dom duchów - Isabell Allende + ekranizacja (Dom dusz)

Dom duchów, Isabell Allende, 1982
Dom dusz (The House of the Spirits), reżyseria: Bille August, Dania, Niemcy, Portugalia, USA, 1993

----------

Współczesna klasyka. Epicka saga połaczonych rodzin del Valle i Truebów skupiona wokół Estebana Trueby i otaczających go niezwykłych kobiet: żony Clary, córki  Blanki i wnuczki - Alby.
A do tego cała paleta dalszoplanowych, wyrazistych postaci, których losy splatają się ze sobą w nieoczekiwanych okolicznościach i realiach latynoamerykańskiego kraju, którym zważywszy na osobę autorki, z dużą dozą prawdopodobieństwa jest Chile.

Kuzynem ojca Isabell Allende był Salvador Allende, socjalistyczny prezydent Chile, wybrany w demokratycznych wyborach w 1970 roku, a następnie w 73 r. w wyniku zamachu stanu obalony i zastąpiony przez Augusto Pinocheta. Pucz i jego konsekwencje (represyjne rządy prawicy - terror, tortury, zniknięcia) w ksiażce Allende mają wyraźny chilijski charakter, choć pisarka nadała im wymiar uniwersalny rezygnując z całkowitej dosłowności (twórcy wersji filmowej nie mieli skrupułów, w pierwszych scenach wskazując na Chile jako miejsce akcji).

Dom duchów zaliczany jest do nurtu realizmu magicznego, ale Allende z umiarem korzystała z charakterystycznych dla niego elementów, pisząc po prostu porządną sagę rodzinną.

Ekranizacja książki, pomimo gwiazdorskiej obsady (Jeremy Irons jako Esteban, Meryl Streep – Clara, Winona Ryder – Blanca, Glenn Close – Férula, Antonio Banderas – Pedro García) mocno rozczarowuje. Jest szkolnie poprawna, mogłaby służyć jako streszczenie książki, ale i to nie, bo od pewnego momentu znacząco odbiega od oryginału. Aktorsko na plus wybija się Glenn Close, pozostałe kreacje aktorskie mnie nie przekonały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz