----------
Panu Debrus, samotnemu mieszkańcowi wielkiego miasta, przydarza się rzecz niezwykła - trafia w niego 150-tonowy meteoryt. Kosmiczny odłamek nie unicestwia połowy świata, ale wyraźnie wpływa na życie bohatera, który na skutek kolizji zostaje przesunięty o, dokładnie, 91 centymetrów od własnego ciała. To oczywiście czyni codzienne funkcjonowanie mocno uciążliwym. We własnym mieszkaniu można nad tym jeszcze zapanować (wszystko sprowadza się do odpowiedniej organizacji), przedmioty muszą mieć swoje, wyrysowane na ścianie odpowiedniki, oddalone od oryginałów o feralny metr (bez dziwięciu centymetrów). Pan Debrus szuka pomocy u psychiatry i obsesyjnie zaczyna śledzić "swój" meteoryt wierząc, że ponowne uderzenie przywróci go do normalnego stanu...
Interesujące, trzynastominutowe studium "delfickiej wyroczni psychiatrii".
kadry z filmu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz