środa, 7 września 2011

Ostry film zaangażowany. Non Camera - Julian Józef Antonisz

Ostry film zaangażowany. Non Camera, Julian Józef Antonisz, Polska, 1979

----------

Ośmiominutowy film jedynego i niepowtarzalnego Antonisza o społeczno-kulturalnej sytuacji w Polsce końca lat siedemdziesiątych z aferą kryminalną w tle. Chodzi mianowicie o to, że kiedyś na każdym rogu ulicy stały kioski zabytkowe, na nich przyklejano plakaty kolorowe. Jak było radośnie, jak było wesoło, człowiek sobie patrzył i widział co grają w kinie lub w teatrze i wokoło. Były afisze różne teatralne, w mieście kwitło życie, życie kulturalne. A w środku siedziała stara emerytka, sprzedawała gazety, a obywatel mógł sobie przy okazji przeczytać afisz o koncercie, na przykład, Aznavoura. I dalej trwałaby ta kulturalno-handlowa symbioza, gdyby nie jedna stara, chytra emerytka, która chciała więcej forsy, stara baba brzydka. Wzięła więc łopatę, tunel przekopała i naraz dwa kioski obsługiwała, pod ziemią od jednego do drugiego się czołgała. A jak ktoś kupował, to albo w jednym, albo w drugim głowę wystawiała i gazetę sprzedawała. Ale jak wiadomo, władza socjalistyczna czuwa i kontrola ukróciła ten niecny proceder, rozwiązując problem globalnie, czyli likwidując wszystkie kioski. Teraz miasto puste, nic się w nim nie dzieje, każdy siedzi w domu wódkę sobie chleje. Podobno ma Polska, swą szkołę plakatu, ale się go nie widzi, bo nie ma  gdzie wieszać, ani tam, ani tu. I tu Antonisz stawia dość ryzykowną, ale niewątpliwie ostrą i zaangażowaną diagnozę: Rewaloryzują, rewaloryzują, a jak coś zrewaloryzują to utną ,ukrócą, popsują, wyrzucą. Teraz miasto puste, ludzie w domu siedzą do kina nie chodzą, bo o nim nie wiedzą.

Film nakręcony ulubioną przez Antonisza metodą non-camerową (polegającą na ręcznym rysowaniu na taśmie filmowej bez użycia kamery). Kwestie mówione (wśród nich te, zacytowane powyżej kursywą) w wykonaniu sprzątaczki Studia Filmów Animowanych - Pani Anieli Jaskólskiej.




kadry z filmu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz