Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich 1975-1980 i 1993, Stanisław Barańczak, Wydanie trzecie, ulepszone, 2009
----------
W połowie lat siedemdziesiątych, dwaj niezależni recenzenci - Feliks Trzymałko i Szczęsny Dzierżankiewicz, na łamach dwutygodnika Student, rozpoczęli swoją recenzencką działalność. Na warsztat wzięli szczególną grupę książek, wybierali te źle napisane, lizusowskie wobec reżimu, grafomańskie, po prostu - najgorsze. Dużą ich część stanowiły, będące wytworami oficjalnej masowej kultury made in PRL, kryminały, które kreowały na bohaterów funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, zwalczających równie niezłomnie pospolitych przestępców jak i agentów wrogich ustrojów. Produkcją ich perypetii zajmowali się towarzysze-literaci, blisko związani z partyjną nomenklaturą, a często wręcz do niej należący, co gwarantowało ich autocenzurę.
Stanisław Barańczak (on to stał za redaktorami Trzymałko i Dzierżankiewiczem) traktował omawiane pozycje najdotkliwiej rażącą bronią - błyskotliwą ironią. Wyłuskując najbarwniejsze (czytaj najbardziej idiotyczne) cytaty, tworzył recenzje-perełki, które, choć czas zatarł nieco ich społeczny kontekst, wciąż potrafią rozśmieszyć czytelnika do łez. W ten sposób potwierdzał, że zdolny pisarz, nawet najgorszy materiał potrafi przekuć w smakowitą, zaangażowaną literatutę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz